Urodzinowy kołowrót genowy
A dlaczego genowy? Bo solenizantka Gosia to studentka
biotechnologii medycznej, stąd ta helisa DNA przebiegle udająca urodzinowego
kwiatka. No i oczywiście nieodłączne probóweczki, z których wypływają po
kropelce zdrowie, szczęście i miłość, czyli hasła przewodnie życzeń
urodzinowych.
Przypominam też o ciągle trwającym CANDY na naszym szafowym blogu, warto stanąć w
kolejce po cenne nagrody.
Genialna praca! Grunt to pomysł i niebanalność!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że ja też jestem biotechnologiem :)
o kurcze Twoje tematyczne kartki są cudowne!
OdpowiedzUsuń