Jesień od zawsze kojarzy mi się i inspiruje
ostatnimi promieniami słońca, babim latem, grzybobraniem i piękną kolorystyką
złota, żółci i brązów. Dziś zapraszam Was na foto kurs jak z produktów Woodouts
wyczarować sobie jesienną ozdobę cieszącą jesiennym klimatem.
Pierwszym
krokiem było odrysowanie baz grzybków na wybranym wcześniej papierze a
następnie wycięcie ich.
Pędzlem gąbkowym
pomalowałam (potapowałam) krawędzie białym gesso, ale równie dobrze sprawdzi
się tu biała farba akrylowa.
Przykleiłam hevy body
gel (gel medium lub innym preparatem klejącym) wycięty papier do baz.
Wytuszowałam brzegi baz
tuszem, co uwidoczni krawędzie grzybków po nałożeniu baz na siebie.
Następnie postrzępiłam
nożyczkami brzegi papierów przyklejonych do baz.
Kolejnym krokiem było sklejenie
jednego grzybka
z drugim za pomocą hevy body gel.
Czas na dodanie kilku
stempelków.
A następnie złoceń
wykonanych za pomocą Rub-Ons i foli do złoceń w rolce.
Dzięki paście
strukturalnej nałożonej przez maskę urozmaiciłam fakturę projektu.
Nastąpił czas na
dodatki. Z arkusza do wycinania wycięłam kilka kwiatów oraz listków. Do
zbudowania kompozycji posłużył mi też sznurek lniany, sizal, koronka, kwiaty
papierowe i materiałowe, gałązki
z czerwonymi kuleczkami, tag z napisem oraz
metalowe dodatki – liście i ważka.
Kompozycję przyklejałam
(klej na gorąco oraz klej Magic) warstwowo, podklejając wybrane elementy
tekturką aby całość nabrała przestrzeni i trójwymiarowości.
Mój projekt „Jesień idzie…” gotowy! Przygotowałam go
z myślą o powieszeniu ale w ofercie Woodouts znajdziecie też podstawki, w które
takie jesienne grzybki można wkleić
i wówczas zyskacie ozdobę stojącą. Cieszmy
się jesienią, jest taka kolorowa! Nie dajcie się chandrze i melancholii a jeśli
listopad powita nas pluchą i szarugą zerknijcie na jesienne grzybki w sizalowej
osłonie babiego lata.
Wow, bajeczna ozdoba :) przepiękna jesień u Ciebie :) kurs świetny, czytelny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń